Dekalog Kapitulnego
1. Będziesz miłował Boga z całego swego serca, ponieważ życie konsekrowane, stanowiące Twój konkretny sposób na podążanie za Chrystusem, jest wyjątkową formą przeżywania wiary w Boga. Kapituła nie może sprawić, że o tym zapomnisz.
W związku z powyższym, kapituła NIE JEST:
- Parlamentem wybierającym swoich przedstawicieli i ogłaszającym prawa, nawet jeśli stanowi organ zarządzający i reprezentujący Rodzinę Szpitalną św. Jana Bożego;
- Radą nadzorczą jakiejś firmy, poszukującą konkurencyjnych liderów i opłacalnych strategii, choć aspekt ekonomiczny też jest ważny;
- Zwyczajnym spotkaniem braterskim, mającym na celu zacieśnienie więzów przyjaźni, nawet jeśli relacje międzyludzkie stanowią podstawę całej pracy.
Kapituła JEST przede wszystkim:
- Wspólnotą wyznającą wiarę, która zawsze pamięta o owej “pierwszej miłości”, tj. doświadczeniu Boga, które wszystko zapoczątkowało i do którego wszystko zmierza;
- Wspólnotą słuchającą, która wsłuchuje się w wielkie przykazanie; jest to Kapituła powołana przez Boże „Shema” – „Słuchaj, Izraelu” (por. Pwt 6,4-5);
- Wspólnotą synodalną, (która kroczy razem) ku Jedynemu, którego można kochać „z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił”.
2. Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno. Kapituła rozeznaje i wybiera nowy zespół zarządu, bez przykrywania kwestii czysto ludzkich, płaszczykiem duchowości. Nie jest czymś właściwym wzywanie Boga, by uciekać przed odpowiedzialnością lub dać się ponieść nieprawdzie. Doświadczenie Boga jest źródłem i horyzontem ludzkiej rzeczywistości, nie neguje jednak autonomii człowieka. Kwestie budzące wątpliwości i konsternację wymagają bardziej ostrożnego rozeznawania. Wybory powinny odbywać się zgodnie z realistycznymi, pełnymi taktu i zdrowego rozsądku kryteriami (por. Mt 7,21).
3. Pamiętaj, abyś święcił dzień święty oraz piękno. Kapituła nie może zapomnieć o wymiarze związanym z wypoczynkiem oraz o szczodrości życia konsekrowanego. W związku z tym:
- Od czasu do czasu przerwie swe obrady i zarezerwuje trochę czasu na modlitwę, spotkania, świętowanie i odpoczynek (por. Mt 6, 25-34).
- Postara się odkrywać, że pewne aspekty życia konsekrowanego są dostępne jedyne za pośrednictwem kontemplacji i piękna.
- Podejdzie z humorem do swoich własnych analiz i rozważań, bez popadania w prowadzący donikąd dramatyzm lub mesjanizm.
4. Będziesz czcił swych ojców w wierze i powołaniu. Życie naszego Zakonu nie zaczyna ani nie kończy się na tej kapitule generalnej. Dlatego dobrze byłoby:
- Wspólnie przypomnieć przebytą dotąd drogę, nasze postępy i osiągnięcia (tyle razy odkrywaliśmy kontynenty już odkryte!);
- Wyrazić wdzięczność za wszystko, czego dokonali poprzedzający nas bracia i dzięki czemu doszliśmy do punktu, w którym znajdujemy się obecnie (por. Hbr 13, 7-9a).
5. Nie zabijaj marzeń i wizji (por. Jl 3,1). Nie podchodź do kapituły w sposób czysto pragmatyczny. Ten, kto nie ma marzeń, przyspiesza swoją śmierć, choćby ukrył swój brak wizji pod pozorem realizmu. Jeśli kapituła ograniczy się do zarządzania tylko tym, „co już jest” i nie rozbije szerzej swego namiotu (por. Iz 54,2), nie będzie mogła w pełni doświadczyć życia, jakie jest jej darowane. Wierzący „liczy gwiazdy” nawet wtedy, gdy, patrząc po ludzku, widzi jedynie oznaki niepłodności (por. Gen 15, 1-6).
6. Nie popełniaj czynów naruszających integralność i czystość braterstwa na kapitule.
W związku z tym:
- Nie będziesz stwarzać podziałów ani przyczyniać się do sytuacji szkodzących jedności;
- Nie będziesz „wymyślać” dróg, jeśli nie masz zamiaru pomóc w ich przebyciu;
- Nie będziesz krytykować innych, samemu unikając oceny;
- Nie będziesz służalczym pochlebcą wobec silnych ani bezlitosny wobec słabych;
- Nie będziesz pospiesznie przemykał po sprawach ważnych niczym po rozżarzonych węglach, by następnie tracić czas na to, co drugorzędne lub nieistotne.
7. Nie kradnij pokoju i radości. Potrzeba pokoju, by rozeznawać w zgodzie z Duchem Św. Potrzeba również radości i odwagi, by realizować wolę Bożą. Dlatego też w czasie trwania kapituły:
- Poddasz ocenie swoją wewnętrzną motywację, aby upewnić się, czy pochodzi ona od Ducha Świętego, czy też raczej wypływa z grzesznej natury: strachu, agresji, narcyzmu, itp.;
- Nie będziesz zabierać głosu tylko po to, by wyrzucić z siebie coś, co Cię uwiera, lecz, aby przyczynić się do wspólnego rozeznawania i wraz z pozostałymi braćmi realizować Boży plan na wspólnym fundamencie.
8. Nie mów fałszywego świadectwa i nie kłam, głosząc rzeczy, których naprawdę nie myślisz, lub wydając pochopne sądy czy opinie niezgodne z prawdą. Będziesz szczególnie uważać, by nie ranić innych osób i nie podporządkowywać swych osądów własnym interesom. Twój styl działania ma polegać na błogosławieniu, a nie złorzeczeniu (por. Rz 12, 14-21).
9. Nie będziesz mieć nieczystych myśli i pragnień, by zapewnić sobie wygodne życie, większe bezpieczeństwo instytucjonalne, stanowisko bez zbędnych zmartwień, z mniejszą odpowiedzialnością. Nie zapominaj, że kto chce zachować życie, straci je, zaś kto je traci dla Chrystusa, zachowa je na zawsze (por. Mt 16,25). Postaraj się, by kapituła „dała z siebie” choć trochę więcej, niż jest to po ludzku możliwe. Masz myśleć przede wszystkim o tym, że otrzymaliśmy dar bycia „ludźmi, którzy poświęcają swoje życie i ideały Bogu”.
10. Nie będziesz pożądać cudzych dóbr, pogardzając charyzmatem, którym cię obdarowano, i dokonując niekończących się porównań z innym stylem życia, z innymi czasami, z innymi miejscami. Pamiętaj o tym, że:
- Zostałeś wezwany do tego, by podążać za Chrystusem dzisiaj, w tym konkretnym roku;
- Bóg daje ci się odnaleźć w miejscu, w którym żyjesz;
- Twoje powołanie jako chrześcijanina może się wypełnić tylko w ramach twojej przynależności do braci św. Jana Bożego wraz ze wszystkimi związanymi z tym cieniami i blaskami;
- Dostajesz wszystko, czego potrzebujesz, by być szczęśliwym w podążaniu za Chrystusem i czynić ze swego życia egzystencję pełną miłości.